Wydarzenia tygodnia

Dzisiaj w zaprzyjaźnionej parafii w Zdziłowicach odbywają się prymicje Jarosława Nieściur. 

19 czerwca w bazylice katedralnej w Sandomierzu, biskup Krzysztof Nitkiewicz udzielił święceń prezbiteratu trzem diakonom.

Biskup Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do obchodzonej Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powiedział, że tylko serce Boga jest szczere i niezmienne w swojej miłości.

     Boża miłość, to przebite włócznią serce Chrystusa. Serce z którego zrodził się Kościół i wtrysnął strumień życia, obmywający nas z grzechów oraz napełniający Bożą łaską. Z niego pochodzi również sakrament kapłaństwa. Bóg kocha nas bezwarunkowo i zawsze jako pierwszy wychodzi z inicjatywą. To on wybrał was drodzy diakoni, przyszli kapłani, i powiedział: „pójdź za mną”. Dlaczego akurat was? Ja także, przez 35 lat mojej posługi stawiam sobie to pytanie. Dlaczego właśnie ja? Patrząc po ludzku, wielu nadawałby się do tego lepiej. A jednak to my zostaliśmy wybrani, co potwierdził Kościół udzielając nam święceń. Taka wielka miłość nie może pozostać bez odpowiedzi. Abyśmy mogli jej udzielić, należy w pierwszej kolejności poznać i uwierzyć miłości, jaką Bóg ma ku nam. Mamy w tej miłości trwać – mówi św. Jan Apostoł. Tylko wtedy będziemy wiarygodni i staniemy się naprawdę Bożym narzędziem, a nie tymi którzy niszczą dzieło Boga, czy pozostają skupieni wyłącznie na sobie, broniąc własnej pozycji, osiągnięć, dochodów. Ksiądz biskup Frankowski mówi nieraz o takich osobach, że interesują ich głównie „honory i honoraria”, podczas gdy Bóg oczekuje czegoś zupełnie innego – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Drodzy diakoni, przez włożenie rąk biskupa i modlitwę konsekracyjną staniecie się prezbiterami. Duch Święty odciśnie w was na zawsze podobieństwo do Chrystusa najwyższego kapłana i da wam władzę działania Jego mocą i w Jego osobie. Jak jednak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, „moc Ducha Świętego nie gwarantuje w taki sam sposób wszystkich czynów pełniących posługę święceń. Podczas gdy gwarancja ta jest dana w aktach sakramentalnych, tak że nawet grzeszność pełniącego posługę święceń nie może stanowić przeszkody dla owocu łaski, to jednak istnieje wiele innych czynów, na których pozostają ślady jego ludzkich cech, nie zawsze będących znakiem wierności Ewangelii, a przez to mogących szkodzić apostolskiej płodności Kościoła” (KKK 1550) – wskazywał hierarcha.

Otaczamy go naszą modlitwą i włączam się w wołanie Kościoła o nowe i święte powołania  z naszej parafii.

 

Dobiega również koniec Czerwca 2020.

Koniec miesiąca poświęconego SERCU, w którym to zakończyliśmy okres paschalny, przeszliśmy z Jezusem Eucharystycznym w Uroczystej Procesji. Obchodziliśmy kolejne Rocznice święceń kapłańskich, Poznańskiego Czerwca, a także Dzień Ojca. Zakończyliśmy ten niezwykły Rok Szkolny, odbyły się egzaminy i matura. Teraz wybieramy Prezydenta RP. Przeżyliśmy suszę, szczyt epidemii, a także podtopienia i powódź. Doświadczyliśmy moc natury, z jej dobrej i złej strony.

Także wydarzyło się wiele, każdy z nas mógłby tu jeszcze od siebie dopisać.

Ale i przed nami, zapewne, niemniej rocznic, początków i końców, nowości, przygód i uroczystości.

 

Zaczynamy LIPIEC 2020, który jest szczególnie poświęcony Najdroższej Krwi Chrystusowej. Nie dziwi ten fakt, gdyż to z boku, a więc przebitego włócznią Serca wypłynęła krew i woda. Które dla nas stanowią zdroje Miłosierdzia Bożego!

Dlatego pamiętajmy o tym przez Litanię do Krwi JCH.

 

Niech Pan Bóg pobłogosławi przez naturę i pogodę, w pracy i odpoczynku. Na wszelakich wakacjach, urlopach i koloniach. Choć w tym roku będzie to wszystko inaczej wyglądało, niech nie zabraknie zbiorowej troski i odpowiedzialności, a przede wszystkim słonecznych, ciepłych dni i uśmiechu w sercu i na twarzy.

 

W tym miesiącu będziemy obchodzić Lubelski Lipiec i 40-lecie strajków, które zapoczątkowały erę Solidarności 1980.

M.P.