- O mój Jezu w Hostii skryty, * na kolanach wielbię Cię. * W postać chleba Tyś spowity, * Bóstwo Twoje kryje się. * Ty, co rządzisz całym światem, * me zbawienie w ręku masz; * tu, przed Twoim majestatem, * aniołowie kryją twarz.
2. O światłości przysłoniona, * rzuć mi Twój promienny blask. * O dobroci nieskończona, * otwórz dla nas skarby łask. * Chlebie życia przeobfity, * nasyć duszy mojej głód. * Boski ogniu tu zakryty, * rozgrzej serca mego chłód.
3. Jezu, Tyś jest Zbawicielem, * ustrzeż mnie od zgubnych dróg. * Bądź mi siłą i weselem, * boś w tej Hostii żywy Bóg. * Dla miłości Matki Twojej * racz wysłuchać prośbę mą: * bądź miłością duszy mojej, * nie gardź moją cichą łzą.
***
- Nocą, Ogród Oliwny* Śpią twardo wszyscy uczniowie, *
Czuwa w bólu ogromnym * I cierpi za nas Bóg – Człowiek.
Ref.: Ojcze, jeśli możliwe, * oddal ode mnie ten kielich * Ojcze, jeżeli trzeba, * Chcę Twoją wolę wypełnić.
- Nocą, klęczę przed Tobą, * Ucichły auta, tramwaje, * Wszystko w życiu zawodzi, * Jedynie Ty pozostajesz.
- Nocą, patrzę przez okno, * Na skrawek nieba chmurnego, * Tyle w życiu cierpienia, * Lecz nie śmiem pytać: Dlaczego?
***
Uznaję swą słabość * i chcę iść * za Twą zbawienną radą, * o Jezu. * Ty, o Zbawco, * czuwasz i dzisiaj jeszcze w Najświętszym Sakramencie * nad duszami, * nad duszą moją, * nie dozwolisz,
by szatan kusił mnie * ponad me siły. * W Tobie pokładam całą ufność,* bo wiem, * że „Nie drzemie ani nie zaśnie Ten, * Który czuwa nad Izraelem!”* (Ps. 120). A jeżeli w Eucharystii * wydajesz się śpiącym, * wiem, że Serce Twoje czuwa, * i że mnie Miłość Twoja * podtrzyma w walce, * jeżelibym kiedykolwiek,* mimo czuwania * dręczony był przez pokusę.
- Ja wiem, w Kogo ja wierzę * stałością duszy mej. * Mój Pan w tym Sakramencie * pełen potęgi swej. * To Ten, co zstąpił z nieba, * co życie za mnie dał * i pod postacią chleba * pozostać z nami chciał.
2. Ja wiem, w Kim mam nadzieję, * w słabości mojej moc. * To Ten, przed którym światło * pali się w dzień i w noc. * On moim szczęściem w życiu, * On światłem w zgonu dzień, * zwycięża mroki grzechu, * rozprasza śmierci cień.
3. Ja wiem, Kogo miłuję, * nad wszelki świata dar. * Tego, co karmi duszę, * Ciałem i Krwią swych ran. * To Król nad wszystkie króle, * wielki i dobry Pan, * co karmi dusze głodne * Ciałem i Krwią swych ran.
****
Dziękuję Ci, o Jezu, * w imieniu Apostołów. * Dziękuję Ci * w imieniu wszystkich dusz, * które usłuchały głosu Twego * i zbawiły się, * czuwając w życiu. * Dziękuję Ci za siebie samego, * bo i w tej chwili * słyszę ostrzeżenie Twoje, * że bez czuwania * mogę zatracić swą duszę. * Dziękuję, żeś pozostał w Eucharystii, * ażeby z nami czuwać. * Czuwając przy Tobie * nie potrzebuję obawiać się szatana, * świata, ani mych złych namiętności. * Panujesz nad szatanem, * jesteś zwycięzcą świata * i Królem mego serca.
- Jezus zwyciężył, to wykonało się! * Szatan pokonany, Jezus złamał śmierci moc. * Jezus jest Panem, o, alleluja! * Po wieczne czasy Królem królów jest.
Ref. Jezus jest Panem, * Jezus jest Panem, * Jezus jest Panem, * Jezus jest Panem. * Tylko Jezus jest Panem, * Jezus jest Panem. * On jest Panem ziemi tej.
2.Jezus zmartwychwstał, to wykonało się! * Szatan pokonany, Jezus złamał śmierci moc. * Jezus jest Panem, o, alleluja! * Po wieczne czasy Królem królów jest.
Czuwanie bez Ciebie, * jest to męczące stanie pod bronią, * ale czuwanie z Tobą * jest słodkie i łatwe. * Czuwanie bez Ciebie * jest ucieczką, * z Tobą — pewnym zwycięstwem. * Czuwanie bez Ciebie jest ciemnością, * szaleństwem, słabością, * ale czuwanie z Tobą, * daje światłość, mądrość i siłę. *
Pieśń: Zostań tu i ze mną się módl, * razem czuwajmy, razem czuwajmy.
Kapłan: W istocie, jeżeli Jezus jest z nami, kto będzie przeciwko nam? Czuwanie z Jezusem, jest to słodkie zdanie się na Świętą Wolę Jego, to słodki sen na Sercu Jego.
Dzięki Ci, Jezu, * że otworzyłeś przede mną * Twe czule Ramiona * i pozwoliłeś mi znaleźć w nich * ucieczkę w chwili niebezpieczeństwa.
Pieśń: Ta Krew z grzechu obmywa mnie, * Ta Krew czyni mnie bielszym od śniegu, * Ta Krew z grzechu obmywa mnie. * To jest Baranka święta Krew.
***
Króluj nam Chryste, * Jezu mój Panie i Boże * i moje wszystko, *
który przez ofiarę krzyża * odkupiłeś nas * i pokonałeś władzę szatana, * proszę Cię * o wyzwolenie od wszelkiej złej obecności * i wszelkiego wpływu złego ducha. * Proszę Cię o to * w Twoje Imię, * błagam Cię o to * przez Twe Rany, * proszę Cię o to* przez Twoją Krew, * proszę Cię o to * przez Twój Krzyż, * proszę Cię oto * przez wstawiennictwo Maryi niepokalanej i bolesnej. * Niech krew i woda, * które wytryskują z Twego boku, * spłyną na nas * aby nas obmyć, * uwolnić. uzdrowić i uświęcić. * Amen
Pieśń: W swe ramiona mnie weź, mocą Krzyża dodaj sił. W księgę życia mnie wpisz, abym mógł dalej iść
***
Przepraszam Cię Jezu, * za ból niezmierny, * zadany Ci przez Piotra, * Jakuba i Jana * w najcięższej chwili Twego Życia. * Przepraszam za wszystkie moje grzechy, * popełnione przez niezachowanie Twej Rady. * Przepraszam za dusze w Czyśćcu, * które w tej chwili -* pokutują za brak czuwania. * Odtąd chcę należeć * do najgorliwszych Twych uczniów * i wprowadzać w czyn * nie tylko nakazy, * ale i najmniejsze rady, * które raczyłeś zostawić dla mnie. *
Będę starannie czuwał * nad swymi zmysłami: * nad oczyma, * wiedząc, że jedno spojrzenie * może zaniepokoić na całe życie, * nad językiem, * bo ten, kto nie grzeszy językiem, * jest doskonały —* nad zmysłami w ogólności, * bo one są drzwiami, * przez które zło wchodzi do duszy, — * szczególnie nad sercem, * bo ono przecież jest źródłem życia. *
Chcę czuwać, * ale razem z Tobą, o Jezu,* — przyjmować Cię często * w Komunii Świętej, —* nawiedzać Cię codziennie * w Twych
świątyniach. * W Tobie, o Jezu, * w Hostii ukryty, * pokładam całą mą ufność, * bo wiem, * że byłoby to szaleństwem * opierać się na mych własnych siłach * i że Bóg klątwę rzuca na tych, * którzy opierają się na ludziach, * a nie na Nim.
- O mój Jezu w Hostii skryty, * na kolanach wielbię Cię. * W postać chleba Tyś spowity, * Bóstwo Twoje kryje się. * Ty, co rządzisz całym światem, * me zbawienie w ręku masz; * tu, przed Twoim majestatem, * aniołowie kryją twarz.
2. O światłości przysłoniona, * rzuć mi Twój promienny blask. * O dobroci nieskończona, * otwórz dla nas skarby łask. * Chlebie życia przeobfity, * nasyć duszy mojej głód. * Boski ogniu tu zakryty, * rozgrzej serca mego chłód.
3. Jezu, Tyś jest Zbawicielem, * ustrzeż mnie od zgubnych dróg. * Bądź mi siłą i weselem, * boś w tej Hostii żywy Bóg. * Dla miłości Matki Twojej * racz wysłuchać prośbę mą: * bądź miłością duszy mojej, * nie gardź moją cichą łzą. ***
Owej czujności * we wszystkich chwilach * i szczegółach życia * nie potrafię osiągnąć * bez osobliwego Daru Twej, o Jezu… * Jestem bardzo niestały i słaby, * ażebym mógł * liczyć na swe siły. * Przejęty uczuciami głębokiej pokory, * przychodzę do Ciebie i błagam Cię, * o Najsłodsze Serce Jezusa, * udziel mi Twej Łaski!.* Będę często przychodził * do stóp Twych Ołtarzy * i będę słuchał * tego miłosnego wołania, * które nieustannie w Hostii Świętej * powtarzasz duszom: * „Czuwajcie, * abyście nie weszli w pokusę”. *
Będę powtarzał * z większą niż dotąd uwagą * słowa tej modlitwy, * której nas nauczyłeś:* „I nie wódź nas na pokuszenie”. * A czuwając zawsze z Tobą, *będę uczył się od Ciebie * z pomocą Łaski Twojej, * jak mam czuwać nad sobą,* Jezu. * , Aniele Boży, * którego pieczy powierzony jestem, * podwój Swą czujność nade mną * i pomóż mi spełnić postanowienie, * jakie czynię: * pozostania wiernym Jezusowi, * aż do śmierci.