Godzina Święta – teksty wspólne

  1. Upadnij na kolana, * ludu czcią przejęty; * uwielbiaj swego Pana: * „Święty, Święty, Święty!”.
    2. Zabrzmijcie z nami, nieba; * Bóg nasz niepojęty * w postaci przyszedł chleba: * „Święty, Święty, Święty!”.
    3. Powtarzaj, ludzki rodzie, * wiarą przeniknięty, * na wschodzie i zachodzie: * „Święty, Święty, Święty!”.
    4. Pan wieczny zawsze, wszędzie, * ku nam łaską zdjęty, * niech wiecznie wielbion będzie: * „Święty, Święty, Święty!”.

***

  1. Ogrodzie Oliwny, widok w tobie dziwny! * Widzę Pana mego na twarz upadłego. * Tęskność, smutek, strach Go ściska, * krwawy pot z Niego wyciska; * ach, Jezu mdlejący, prawieś konający!
    2. Kielich gorzkiej męki z Ojca Twego ręki * ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz; * anioł Ci się z nieba zjawia, o męce z Tobą rozmawia; * ach, Jezu strwożony, przed męką zmęczony!
    3. Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli, * Judasz zbrojne roty stawia przede wroty; * i wnet do Ogrojca wpada z wodzem swym zbirów gromada; * ach, Jezu kochany, przez ucznia sprzedany!
    4. Chociaż ze swym ludem obalony cudem, * Judasz z ziemi wstaje, Jezusa wydaje. * Dopiero się Nań rzucają, więzy, łańcuchy wkładają. * Ach, Jezu pojmany, za złoczyńcę miany!

 

wszyscy: O mój Boże, * wierzę, * że tu jesteś Obecny * w Sakramencie Twojej Miłości. *  Jak jesteś Dobry, o Jezu, * że mi pozwalasz zbliżyć się do Siebie *  i spędzić godzinę świętą u Stóp Twoich! *  O duszo moja, * strzeż władz twoich; * odsuń roztargnienia * i zbyteczne czymkolwiek zajęcie się, * naucz się słuchać ukrytego Króla Boskiego, * żyjącego w Przenajświętszej Hostii. * O Duchu Święty,*  oświeć mój umysł, * rozgrzej moje serce! * O Dziewico Niepokalana, * Święta Matko Jezusa * i moja Dobra Matko, * daj mi Twe Serce, * abym nim kochał Twego Boskiego Syna! * Aniele Stróżu mój, * czuwaj nade mną! * Mój Święty Patronie, * módl się za mną!*

***

kapłan: O mój Boże, Jedyny we Trzech Osobach uwielbiam Cię… uznaję Twoje Prawa jako Stwórcy i Najwyższego Pana i obowiązki moje względem Ciebie, także zupełną zależność moją od Twego Nieskończonego Majestatu. Tyś moim Ojcem,  wszyscy: a ja dzieckiem Twoim;  Tyś moim Panem, wszyscy: a ja Twoim sługą; Tyś moim Królem,  wszyscy: a ja poddanym Twoim. kapłan: Jakież to obowiązki wypływają stąd dla mnie!

Nieskończony w Wielkości, Mądrości, w Mocy i we wszystkich Doskonałościach, zasługujesz na moje hołdy, adoracje i na miłość moją! O Boże, niezawisły Panie mój, Tyś Władcą wszystkich istot  i zdarzeń! Od Ciebie zawisło życie, zdrowie jednostek, rodzin, narodów.

wszyscy: Uwielbiam Cię. * Upokarzam się u Stóp Twoich, * kocham Cię z całego serca mego.*  Chcę tego wszystkiego, * czego Ty chcesz * lub na co zezwalasz, * poddaję się zupełnie * Zarządzeniom Twej Opatrzności, * zawsze tak dobrej, macierzyńskiej.* O mój Jezu, * ukryty w Hostii Przenajświętszej, * pozwól, abym hołdy moje * złączył z ustawiczną, w dzień i w nocy * trwającą adoracją Twoją!

kapłan: Narody ziemi,  wszyscy: uznajcie naszego Boga-Króla.

****

wszyscy: Chwalcie Pana, wszystkie narody, * wysławiajcie Go, wszystkie ludy! * Bo możne jest nad nami Miłosierdzie Jego, *   a wierność Pańska trwa na wieki.

****

Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie, Jezusowi w Najświętszym Boskim Sakramencie.

wszyscy: Bóg mój  * i wszystko moje!

 

****

wszyscy: Tak, Panie, * ofiaruję Ci to serce z wdzięczności * za dobroć Twoją *  i za pomocą Twej Łaski * wiernym Ci chcę pozostać.* Ojcze Wiekuisty, * Dobroczyńco rodzaju ludzkiego,*  przyjmij dzięki, * które Ci ustawicznie składa, * Twój Syn w Sakramencie Miłości. *  O Maryjo, najczulsza. Matko,*  abym się połączył z Twoim,*  pełnym wdzięczności Sercem,*  pozwól mi powtarzać * Twój hymn miłości, * abym z Tobą i przez Ciebie * mógł dziękować Boskiemu Dobroczyńcy.

 

Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego, *  Chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego.
Bóg mój, zbawienie moje, jedyna otucha, *  Bóg mi rozkoszą serca i weselem ducha.

Bo mile przyjąć raczył Swej sługi pokorę, * Łaskawym okiem wejrzał na Dawida córę.
Przeto wszystkie narody, co ziemię osiędą, * Odtąd błogosławioną mnie nazywać będą.

Bo wielkimi darami uczczonam od Tego, *  Którego moc przedziwna, święte Imię Jego.
Którzy się Pana boją, szczęśliwi na wieki, *  Bo z nimi miłosierdzie z rodu w ród daleki.

Na cały świat pokazał moc Swych ramion świętych, *  Rozproszył dumne myśli głów pychą nadętych.
Wyniosłych złożył z tronu, znikczemnił wielmożne, * Wywyższył, uwielmożnił w pokorę zamożne.

Głodnych nasycił hojnie i w dobra spanoszył, *  Bogaczów z torbą puścił i nędznie rozproszył.
Przyjął do łaski sługę Izraela cnego, *  Wspomniał nań, użyczył mu miłosierdzia Swego.

Wypełnił, co był przyrzekł niegdyś ojcom naszym: * Abrahamowi z potomstwem jego, wiecznym czasem.
Wszyscy śpiewajmy Bogu w Trójcy Jedynemu, *  Chwała Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, tak zawsze niech będzie, * Teraz i na wiek wieków niechaj słynie wszędzie.

 

wszyscy: Dzięki Ci, o mój Boże,*  dzięki Ci za Łaski Twoje!

 

kapłan: O mój Boże, rzucam się do stóp Twoich, prosząc pokornie o przebaczenie win swoich i całego świata. Wszędzie, rodziny, społeczeństwo, narody nie przestają Cię obrażać. wszyscy: Łaski i Miłosierdzia, o Boże! kapłan:  Nade wszystko, Panie, proszę Cię o przebaczenie za tyle zniewag i świętokradztw, które ludzie popełniają względem Sakramentu Twojej Miłości.  wszyscy: Szczególnie przepraszam Cię, * o mój Zbawicielu, * za własne grzechy moje,*  tak niezliczone. * Przebacz mi, Boże, * grzechy mego dzieciństwa,*  mojej młodości, * mojego dojrzałego wieku * i całego życia mego. * Przebacz, Panie,* grzechy mego ojca,*  mojej matki, * moich krewnych, * moich przyjaciół. kapłan: Pomnij, Panie,  żeś umarł za nas, zmiłuj się nad nami. Ojcze Przenajświętszy, proszę Cię o Łaskę i przebaczenie!  wszyscy: Spoglądaj nie na mnie, * ale na Oblicza Syna Twego. * On za nas ofiaruje Krew Swoją, * Swoje Rany, * Swoją Śmierć. * Przebacz nam, o Duchu, Święty, * wzrusz moje serce * i przez Twoje Boskie Namaszczenie * udziel duszy mojej Łaski * i szczęścia łez * za moje grzechy.

kapłan: Wzbudzać akty skruchy, mocnego postanowienia i miłości. — Łączyć się z Sercem. Jezusa i czynić mu zadosyć modlitwą.  wszyscy: Zmiłuj się nade mną, Panie!            Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twojemu a nie bądź na nas zagniewany na wieki. x 3

wszyscy: O mój Jezu, Miłosierdzia.

***

wszyscy: Proszę Cię także, * Boski Zbawicielu, * za Kościołem, Oblubienicą Twą Świętą i Matką naszą, * za biskupem naszym, * za duchowieństwem i całą diecezją.

Proszę Cię, o mój Boże, * za moim ojcem, matką, * krewnymi, przyjaciółmi, nieprzyjaciółmi * i za duszami zmarłych.

kapłan: O Królu mój Boski, pozwól mi wznieść do, Ciebie prośbę w sprawie Chwały Twojej. wszyscy: Daj się poznać wszystkim narodom ziemi! kapłan: Tyś Drogą, Prawdą, Żywotem tak narodów, jak i pojedynczej jednostki.  O niech cała ziemia uzna Cię Swoim Królem, Dobroczyńcą i Bogiem.   wszyscy: Bądź wszędzie pierwszym * w naszych myślach, * w naszej miłości, * w naszych pragnieniach * i w naszych sprawach!  kapłan:  Wówczas jedynie żyć będziemy w pokoju i radości, używając przedsmaku wiecznego szczęścia.   wszyscy: O mój Jezu, * żyjący w Hostii Najchwalebniejszej, * z Tobą i przez Ciebie prosimy* *o Łaski Twego Ojca Niebieskiego. * Amen.

 

  1. Boże, w dobroci nigdy nie przebrany, * żadnym językiem nie wypowiedziany! * Ty jesteś godzien, Ty jesteś godzien wszelakiej miłości, * poszanowania, poszanowania, chwały, uczciwości.
    2. Ciebie czczę, pragnę i ważę samego * nad wszystkie dobra, Tyś u serca mego * najwyższe dobro, najwyższe dobro, Tyś w najwyższej cenie, * sam jeden u mnie, sam jeden u mnie nad wszystko stworzenie.
    3. Choćbyś za grzechy nie karał mnie, Panie, * przecież skruszony żałowałbym za nie, * a żałowałbym, a żałowałbym dla tego samego, * żem Cię obraził, żem Cię obraził, Pana tak dobrego.

    1. Więc, o mój Boże, i teraz żałuję, * dlatego, że Cię nad wszystko miłuję, * i to u siebie, i to u siebie statecznie stanowię, * że grzechów swoich, że grzechów swoich nigdy nie ponowię.
      5. Mam mocną wolę spowiadać się szczerze * i zawsze trzymać z Tobą to przymierze; * co gdy uczynię, co gdy uczynię, spodziewam się, Panie, * mieć w niebie z Tobą, mieć w niebie z Tobą wieczne królowanie.
      6. O Boże dobry, Boże litościwy, * mej duszy nędznej racz być miłościwy; * jakeś ją stworzył, jakeś ją stworzył, pomóż do zbawienia, * użycz swej łaski, użycz swej łaski, broń od potępienia.

    ***

    O Panie Jezu Chryste, * Światłości prawdziwa, * Przedwieczna i nieodmienna, * Który zstąpić raczyłeś w mrok tego świata, * byś oświecił ciemnotę naszej nieświadomości, * a wskazał nam drogę * ku Ojczyźnie jasności wieczystej, * gdzie po wieki Aniołom Swym królujesz,*  wysłuchaj najkorniejszych moich próśb * i z Łaski pełną szczodrotą * rozlej w mym sercu Światłość Bożą, * którą objawiłeś światu, * a którą Twe Słowo, wszędzie głoszone, * oznajmia wszystkim narodom ziemi. * Udziel mi jej, * bym na tej ziemi * pielgrzymowania mego * rozpoznał ścieżki Twoje,*  a odrzucając precz pychę * i próżność tego świata, * depcąc ponęty zmysłów *             i podniety ciała, * za Tobą szedł, * Stwórco Ty mój i Zbawicielu, * abym miłością wiedziony * do końca trwał przy Tobie * w pełni wyrzeczeń i pokory, * w wierze, nadziei i miłości, * w czystości, wstrzemięźliwości*  i posłuszeństwie doskonałym Tobie.*

    Tyś mi się Sam uczynił wzorem, * o mój Boże, * byś mnie Przykładem Twym pociągnął. * Bym zaś naśladowania Ciebie * nie poczytywał za rzecz niepodobną, * stawiasz przede mną * zastępy Świętych, * których żarliwość wiodła śladami Twoimi. *

    Użycz mi, Jezu miłościwy, * żaru Twego Ducha! * Roznieć w duszy mej ogień, * który przyniosłeś na ziemię, * bym wzgardził wszystkim, * co niskie i nikczemne, * bym pragnął żyć jedynie dla Ciebie, * bym się nie lękał dla Twej miłości * być zapomnianym przez ludzi, * opuszczony przez nich, pędzić moje dni.*  Bądź Ty radością mą, * błogością bądź jedyną mojej duszy! * Zostawaj ze mną, * ja zaś z Tobą * i niech z obcowania tego * wykluczony będzie cały świat. * Amen.