Godzina Święta – teksty wspólne

  1. Witam Cię, witam, Przenajświętsze Ciało, * któreś na krzyżu sromotnie wisiało, * za nasze winy, Synu jedyny * Ojca wiecznego, Boga prawego, * męki te znosiłeś.
    2. Dajem Ci pokłon, Bogu prawdziwemu, * w tym Sakramencie dziwnie zakrytemu; * żebrzem litości i Twej miłości, * byś gniew swój srogi, o Jezu drogi, * pohamować raczył.
    3. Zmiłuj się, zmiłuj nad nami grzesznymi, * nie racz pogardzać prośbami naszymi; * zgrom hardych siły, daj pokój miły, * wyniszcz złe rady, wykorzeń zdrady * pośród ludu swego.
    4. A kiedy przyjdzie z światem tym rozstanie, * ratuj nas, ratuj, dobrotliwy Panie! * Niech z Ciała Twego Przenajświętszego * posiłek mamy i oglądamy * Ciebie łaskawego.

 

Cześć Ci oddaję, * Zbawicielu mój Najświętszy,*  Który jesteś tu obecny jako Bóg i Człowiek, * z prawdziwą Duszą, * z prawdziwym Ciałem * i prawdziwą Krwią Twoją. * Wierzę i wyznaję to, * że klęczę przed Tobą, Panie Jezu, * Któryś narodził się z Najświętszej Panny Maryi * i jako Dziecię na Jej spoczywał Ramionach, * Któryś w Świętym Człowieczeństwie Twoim * rósł i rozwijał się aż do wieku dojrzałego, * Któryś nad brzegiem Galilejskiego morza * powołał Dwunastu Apostołów * i Któryś głosił Słowa Mądrości i pokoju; * Któryś za nas umarł na Krzyżu i Zmartwychwstał, * i Który teraz królujesz w Niebie.*  Błogosławię i uwielbiam * Święte Człowieczeństwo Twoje * i oddaję się cały Tobie, * Który jesteś prawdziwym Chlebem duszy mojej * i radością moją na wieki. * Amen.

***

O Najmiłosierniejszy Zbawicielu, * do stóp Twoich padamy na kolana, * by odpowiedzieć na prośbę rzuconą apostołom: * „Pozostańcie tu i czuwajcie ze Mną”, * a także by nie usłyszeć * Twego delikatnego wyrzutu:*  „Tak to jednej godziny * nie mogliście czuwać ze Mną”.  *  Napełnij, o Panie, serca nasze * ogromem nienawiści do grzechu * i ducha niewdzięczności, * za które cierpiałeś śmiertelne katusze. * Napełnić je racz * wielką miłością ku Tobie, * który dlatego, żeś nas ukochał miłością nieskończoną, * na siebie wziąłeś nasze winy, * aby przez Twoją mękę człowieczą * zadośćuczynić Ojcu Niebieskiemu * i nas z Nim pojednać. *
 A Ty, o boleściwa Matko Boża, * przez niezmierzone trwogi ducha, * którymiś udręczona była, * kiedy Jezusa, Syna Twego, * śmiertelne nękały katusze,*  wyjednać racz nam łaskę, * byśmy się z Tobą modlili, * z Tobą i z Synem Twoim cierpieli * i szczęśliwych skutków Jego męki * z obfitością dostąpić mogli.

 

Nocą Ogród Oliwny, śpią twardo wszyscy uczniowie. * Czuwa w bólu ogromnym i cierpi za nas Bóg – Człowiek.

Ref: Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich.
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić.

Nocą, klęczę przed Tobą, ucichły auta, tramwaje.
Wszystko w życiu zawodzi, jedynie Ty pozostajesz.

Nocą, patrzę w okno na skrawek nieba chmurnego,
Tyle w życiu cierpienia, lecz nie śmiem pytać: dlaczego ?

***

  1. O mój Jezu w Hostii skryty, * na kolanach wielbię Cię. * W postać chleba Tyś spowity, * Bóstwo Twoje kryje się. * Ty, co rządzisz całym światem, * me zbawienie w ręku masz; * tu, przed Twoim majestatem, * aniołowie kryją twarz.
    2. O światłości przysłoniona, * rzuć mi Twój promienny blask. * O dobroci nieskończona, * otwórz dla nas skarby łask. * Chlebie życia przeobfity, * nasyć duszy mojej głód. * Boski ogniu tu zakryty, * rozgrzej serca mego chłód.
    3. Jezu, Tyś jest Zbawicielem, * ustrzeż mnie od zgubnych dróg. * Bądź mi siłą i weselem, * boś w tej Hostii żywy Bóg. * Dla miłości Matki Twojej * racz wysłuchać prośbę mą: * bądź miłością duszy mojej, * nie gardź moją cichą łzą.

***

Klęcząc przed Tobą, Panie Jezu, * ukryty w znaku chleba, * pragnę Ci powiedzieć:*  „Panie, Ty wszystko wiesz, * Ty wiesz, że Cię kocham. * Ty wiesz, * że pragnę Cię kochać jeszcze więcej”.*  Naucz mnie, Panie Jezu, * coraz gorliwiej, * z coraz szerzej otwartym dla Ciebie sercem, * powtarzać za św. Piotrem * wyznanie miłości. * Spraw, aby każda chwila adoracji, * którą będę przeżywał, * zrodziła się z mojej miłości do Ciebie, * z pragnienia bycia z Tobą. * Pomóż mi wczuć się w pragnienie Ojca Świętego, * który mówi o „całodziennej i całonocnej adoracji”. * Taką adorację powinny podejmować * wspólnoty ludzi wierzących. * Ty nigdy nie powinieneś być sam, * bo Ty jesteś naszym Bogiem, * naszym Zbawicielem, * naszą Nadzieją. * Dodaj mi odwagi do takiego myślenia * i spraw, abym coraz chętniej * przychodził na adorację do kościoła*  i pomagał innym rozbudzić w sercu * takie pragnienie.

1. Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić, * wszystko oddać dla Niego, Jego miłością żyć! * On się nam daje cały, z nami zamieszkał tu; * dla Jego Boskiej chwały, życie poświęćmy Mu! * Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój, * bo tu już nie ma chleba, to Bóg, to Jezus mój!
2. Tu Mu ciągle „hosanna” śpiewa anielski chór, * a ta cześć nieustanna, to dla nas biednych wzór. * Dzielić z nami wygnanie Jego rozkosze są; * niechże z Nim przebywanie będzie radością mą! * On wie, co udręczenie, On zna, co smutku łzy; * powiem Mu swe cierpienie, bo serce z bólu drży.
3. O Niebo mojej duszy, najsłodszy Jezu mój, * dla mnie, wśród ziemskiej suszy Tyś szczęścia pełen zdrój. * Tyś w Wieczerniku siebie raz tylko uczniom dał, * w ołtarzu się, jak w niebie, powszednim chlebem stał. * Chciałbym tu być aniołem, co śpiewa ciągle cześć, * z rozpromienionym czołem Tobie swe serce nieść.

***

po każdym wezwaniu: – Przepraszamy Cię Zbawicielu!

Przebacz Panie, przebacz ludowi Twemu! (3x)

(Trzy razy kapłan i trzy razy lud)

 

Boże mój, * wierzę w Ciebie,* wielbię, ufam i miłuję Cię. * Proszę Cię o przebaczenie dla tych,*  którzy w Ciebie nie wierzą, * nie wielbią, nie ufają * i Ciebie nie miłują! * Przenajświętsza Trójco, * Ojcze, Synu i Duchu Święty,*  w najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję *  i ofiaruję Tobie * Przenajdroższe Ciało i Krew, * Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa,*  obecne na ołtarzach całego świata * jako wynagrodzenie za zniewagi, * świętokradztwa i obojętność, * którymi On jest obrażany. * Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca * i Niepokalanego Serca Maryi,*  proszę Cię o nawrócenie biednych grzeszników.

 

  1. Zawitaj, Ukrzyżowany, * Jezu Chryste przez Twe rany, * Królu na niebie, * prosimy Ciebie, * ratuj nas w każdej potrzebie.
    2. Zawitaj, Ukrzyżowany, * całujem Twe święte rany; * przebite ręce, * nogi w Twej męce, * miejcież nas w swojej opiece.
    3. Zawitaj, Ukrzyżowany, * biczmi srodze skatowany; * zorane boki, * krwawe potoki, * wynieścież nas nad obłoki.
    4. Zawitaj, Ukrzyżowany, * cierniem ukoronowany; * w takiej koronie, * zbolałe skronie, * miejcież nas w swojej obronie.
    5. Zawitaj, Ukrzyżowany, * ciężkim krzyżem zmordowany; * rano w ramieniu, * z niej krwi strumieniu, * podźwignij nas ku zbawieniu.
    6. Zawitaj, Ukrzyżowany, * w twarz pobity i zeplwany; * o święte lice, * łez, krwi krynice, * zwróćcież na nas swe źrenice!7. Zawitaj, Ukrzyżowany, * włócznią na sercu stargany; * piersi, wnętrzności * pełne gorzkości, * miejcież nas w swojej litości.
    8. Zawitaj, Ukrzyżowany, * w duszy srodze zatroskany; * smutki i żale, * w serca upale * wnieścież nas ku Jego chwale.
    9. Zawitaj, Ukrzyżowany, * w Bóstwie swym sponiewierany; * we czci i chwale * zniszczony wcale, * zbaw nas na swym trybunale.
    10. Zawitaj, Ukrzyżowany, * niewinnie zamordowany; * bądź, konający, * na nas pomnący, * raj łotrowi darujący.
    11. Przez Twoje gorzkie skonanie * litościwy bądź nam, Panie; * w ostatnim zgonie * miej nas w obronie, * postaw nas po prawej stronie.
    12. O Jezu, miłości zdroju, * wzdycham do Twego pokoju! * Za grzechy płaczę, * sercem Cię raczę, * krzyżem Twoim głowę znaczę.

    ****

    Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, – zmiłuj się nad nami!
    Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie! (3x)
    Od nagłej a niespodziewanej śmierci – zachowaj nas Panie!
    Abyś nieprzyjaciół Kościoła świętego upokorzyć raczył -wysłuchaj nas Panie! (lx)
    My grzeszni, Ciebie Boże prosimy – przepuść nam Panie!
    My grzeszni, Ciebie Boże prosimy – wysłuchaj nas Panie!
    My grzeszni Ciebie Boże Prosimy – zmiłuj się nad nami!
    Jezu, przepuść! Jezu, wysłuchaj! O Jezu, Jezu, Jezu, – zmiłuj się nad nami!
    Matko, uproś! Matko, ubłagaj! O Maryjo, nasza Matko, -przyczyń się za nami!
    Wszyscy Święci i Święte Boże, – módlcie się za nami!

     

    Panie Jezu, błagam Cię,*  spraw to Swą przemożną Łaską, * by Cię wszyscy poznali i kochali, * zwłaszcza, iż już tak długo * obcujesz z nami. * Racz coraz hardziej * rozszerzać Swe Panowanie. *

    Jak Ty, o Boski Zbawicielu, * w Najświętszym Sakramencie * wszędzie i w każdym czasie * przebywasz przy mnie, * tak i ja, błagam Cię o tę Łaskę,*  pragnę ciągle w Twej Obecności pozostawać. *  A chociaż opuszczę Twoje Mieszkanie,*  to pragnę pod Twym opiekuńczym Okiem * pozostać zawsze z Tobą, * czy to wśród cichej pracy, * czy to wśród rodziny, * w czasie publicznej działalności, * w towarzystwie i w obcowaniu ze światem. * Niechaj mnie nic nie odłącza od Ciebie, * a tęsknota za Tobą * niech będzie węzłem łączącym nas;*  niechaj każdej godziny, * w każdej pracy*  proszę Cię o Błogosławieństwo!