Godzina Święta – teksty wspóne

  1. Upadnij na kolana, * ludu czcią przejęty; * uwielbiaj swego Pana: * „Święty, Święty, Święty!”.
    2. Zabrzmijcie z nami, nieba; * Bóg nasz niepojęty * w postaci przyszedł chleba: * „Święty, Święty, Święty!”.
    3. Powtarzaj, ludzki rodzie, * wiarą przeniknięty, * na wschodzie i zachodzie: * „Święty, Święty, Święty!”.
    4. Pan wieczny zawsze, wszędzie, * ku nam łaską zdjęty, * niech wiecznie wielbion będzie: * „Święty, Święty, Święty!”.

***

oto zjednoczeni przed Tobą, * my dzieci tej ojczyzny * przyszliśmy, aby Ci cześć oddać, * dziękować Ci za Łaski Twoje, * przepraszać za winy, * prosić o nowe Łaski. * Uwielbiamy Ciebie ukrytego w Tajemnicy Miłości, * tu w tej świątyni Obecny * Zbawicielu nasz Najdroższy,— * uwielbiany na wszystkich miejscach, * we wszystkich kościołach * rozsianych po całej ziemi naszej ojczystej * i cześć Ci oddajemy * wraz z wszystkimi braćmi naszymi, * którzy Cię czczą i kochają, * pobożnie nawiedzają w Przybytkach Twoich * i godnie, z miłością * do serc swoich przyjmują w Komunii Świętej. * Cześć Ci oddajemy * i wielbimy całym sercem Ciebie, * o Serce, pełne Miłości, * której ani zapomnienie, * ani zniewagi, * ani słabość nasza, * ani złość grzechów naszych * nie zdoła zagasić; * uwielbiamy Ciebie,  o Serce * pełne Miłosierdzia i Litości dla nędz naszych, * Serce zawsze gotowe przebaczać nam * i przyjąć nas za dzieci swoje, * ilekroć, żalem przejęci za winy nasze, * do stóp Twoich upadniemy. *  Przyjmij to uwielbienie i uczczenie nasze, *  które Ci niesiemy;*  niech jak wonny dym kadzidła * wzniesie się z tej ziemi naszej ojczystej * przed Tron Twój Eucharystyczny. * Składamy Ci hołd * jako słudzy Panu Najwyższemu, * i miłość serc naszych * jak dzieci Najlepszemu Ojcu. * Składamy je przez ręce i Serce * Niepokalanej Matki Twojej * a Królowej naszej Maryi * w zjednoczeniu z hołdem czci i miłości, * jaki Ci składają Święci Patronowie nasi, * synowie i córki tej samej polskiej ziemi. * Przyjmij je łaskawie * i uczyń je Sobie miłymi.

***

  1. Pobłogosław, Jezu drogi, * tym co Serce Twe kochają; * niechaj skarb ten cenny, drogi, * na wiek wieków posiadają.
    2. Za Twe łaski dziękujemy, * które Serce Twoje dało; * w dani dusze Ci niesiemy, * by nas Serce Twe kochało.
    3. Trzykroć Święte Serce Boga, * Tobie śpiewa niebo całe, * Ciebie wielbi Matka droga, * Tobie lud Twój składa chwałę.
    4. Nie opuszczaj nas, o Panie! * Odpuść grzesznym liczne winy! * Daj nam w Serca Twego ranie * błogosławieństw zdrój jedyny.

***

Tyś, o Serce Boże, * Światłości Przedwieczna * wywiodło nas z ciemności pogaństwa * i prowadziło przez tysiącletnie dzieje nasze * drogą chwały i drogą krzyża, * ale zawsze przy Sobie * i nie dozwoliłoś nam odpaść od Wiary. * Tyś, o Serce Syna Bożego i Syna Maryi, * dało nam Najdroższą Matkę Swoją * nie tylko za Matkę naszą, * ale i za Królowę Korony Polskiej, * aby Jej Płaszcz królewski * był pewną ochroną naszą * w dniach grozy, niebezpieczeństwa,*  a królewska Jej Korona * była najsilniejszą spójnią naszą w dniach niewoli. * Tyś wzbudziło na tej ziemi naszej * tylu Świętych Sług i Służebnic Twoich, * aby nas przykładem i pracą życia * do Ciebie pociągali * i potem w Chwale Wiecznej * orędownictwem swoim nas wspierali.

***

  1. Z tej biednej ziemi, z tej łez doliny, * tęskny się w niebo unosi dźwięk: * o, boskie Serce, skarbie jedyny, * wysłuchaj grzesznych serc naszych jęk! * Nie chciej odrzucać modlitwy tej, * bo Twej litości błagamy w niej.
    Refren: Serce Jezusa, ucieczko nasza, * zlituj się, zlituj nad ludem swym!
    2. Ku Tobie oczy zalane łzami * z wielką ufnością zwrócone są; * Ty się zlitujesz pewnie nad nami, * bo Ty nie gardzisz pokuty łzą. * Ku Tobie ślemy błagalny głos: * „Ach, odwróć od nas karania cios!” Ref.
    3. To prawda, Panie, żeśmy zgrzeszyli, * żeśmy Ci wiele zadali ran, * żeśmy na litość nie zasłużyli, * aleś Ty dobry Ojciec i Pan! * Tyś za nas wylał Najdroższą Krew; * zalej Nią, zalej, słuszny swój gniew! Ref.
    4. W Tobie, o Serce Króla naszego, * świeci nam słodkich nadziei blask. * Ty nie odrzucisz ludu swojego, * Tyś niezgłębioną przepaścią łask. * A naszą nędzę tak dobrze znasz,* my bardzo biedni, o Panie nasz! Ref.

***

Ranimy Serce Twoje*  naszą obojętnością i niedbalstwem w modlitwie * i przystępowaniu do Sakramentów Świętych, * w których zamknąłeś Źródła Twych Łask. * Ranimy Cię lekceważeniem * Przykazań Twoich i Twego Kościoła, * w którego cieniu urośliśmy jako naród i państwo, * w którym zawsze znajdowaliśmy * pomoc,  współczucie, ostoję. * Serce Twoje boleje *  na widok waśni i niezgody, * które nas szarpią, * przez które tyle nieszczęść * sami na siebie sprowadzamy. * O przebacz nam, * przebacz, Najmiłosierniejsze Serce Jezusa!*  Przepraszamy Cię z całego serca*  przejętego żalem, skruchą i pragnieniem najgorętszym *  i szczerym mocnym postanowieniem poprawy. * Przepraszamy za winy nasze osobiste, * przepraszamy za winy braci naszych wszystkich, * którzy na tej ziemi naszej żyją. * Przepraszamy za tych, * co z winy naszej * nieoświeceni i nieumocnieni w Wierze i Miłości Twojej, * ulegają namowom nieprzyjaciół Twoich * i opuszczają Ciebie; * przepraszamy i za tych, * co tę Wiarę i miłość * z serc braci naszych wydzierają * lub ją osłabiają słowem, pismem, złym przykładem. * Przebacz nam, * przebacz, o Serce Jezusa, * cierpliwe i wielkiego Miłosierdzia!

 PRZED OCZY TWOJE, PANIE, winy nasze składamy, a karanie, które za nie odbieramy, przyrównywamy.

  1. Jeżeli uważamy złości, któreśmy popełnili, mniej daleko cierpimy, niżeśmy zasłużyli.
  2. Cięższe jest to, czego się znamy być winnymi, a lżejsze to, co ponosimy.
  3. Karę za grzechy dobrze czujemy, a przecież grzeszyć poprzestać nie chcemy.
  4. Pośród plag Twoich niedołężność nasza wielce truchleje, wszakże w nieprawości żadna się odmiana nie dzieje.
  5. Umysł utrapieniem srodze ściśniony, a upór w złem trwa nieporuszony.
  6. Życie w uciskach prawie ustaje, złych jednak nałogów swoich nie poprzestaje.
  7. Jeżeli nawrócenia łaskawie czekasz, my się nie poprawujemy; jeżeli się sprawiedliwie mścisz, wytrwać nie możemy.
  8. Wyznawamy z płaczem w karaniu, czegośmy się dopuszczali, a po nawiedzeniu zapominamy, czegośmy dopiero płakali.
  9. Gdy miecz Twój na nas podniesiony trzymasz, siłać obiecujemy, a skoro go spuścisz, obietnic wykonać nie chcemy.
  10. Kiedy nas karzesz, prosimy Cię, abyś się zmiłował, a gdy przestaniesz, pobudzamy Cię znowu, abyś nam nie folgował.
  11. Oto nas masz korzących się Tobie, wszechmogący Boże; wiemy, iż jeżeli miłosierdzie nie odpuści, sprawiedliwość słusznie nas zagubić może.
  12. Racz nam tedy dać, o co żebrzemy, lubośmy nie zasłużyli, któryś nas z niczego stworzył, abyśmy Cię prosili.

 

****

Wołaj, Polsko, o zmiłowanie się nad grzechem twoim!

***

Błagamy, Ojcze, wybacz nam

***

Żałujemy, * że zmarnowaliśmy zasługi * męki naszego Zbawiciela*   i zdeptaliśmy Jego Krew * za nas przelaną. * Żałujemy, * że obraziliśmy sprawiedliwość Twoją, Panie,*  i zasługujemy na słuszną karę. * Ojcze, zgrzeszyliśmy przeciw Tobie*  i przeciw Niebu. * 

Nie jesteśmy godni * nazywać się Twoimi dziećmi. * Brzydzimy się * wszystkimi naszymi grzechami, nieprawościami * i odwracamy się od nich, * prosząc Ciebie o wybaczenie.

Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, – zmiłuj się nad nami!
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie! (3x)
Od nagłej a niespodziewanej śmierci – zachowaj nas Panie!
Abyś nieprzyjaciół Kościoła świętego upokorzyć raczył -wysłuchaj nas Panie! (lx)
My grzeszni, Ciebie Boże prosimy – przepuść nam Panie!
My grzeszni, Ciebie Boże prosimy – wysłuchaj nas Panie!
My grzeszni Ciebie Boże Prosimy – zmiłuj się nad nami!
Jezu, przepuść! Jezu, wysłuchaj! O Jezu, Jezu, Jezu, – zmiłuj się nad nami!
Matko, uproś! Matko, ubłagaj! O Maryjo, nasza Matko, -przyczyń się za nami!
Wszyscy Święci i Święte Boże, – módlcie się za nami!

 

***

Daj ojczyźnie naszej * świętych, gorliwych kapłanów, * aby nas nauką, modlitwą i przykładem życia swojego * podnosili do Ciebie, * Który jesteś Jedynym naszym * prawdziwym szczęściem. * Umacniaj wśród nas miłość i ufność * ku Twojej Najświętszej Matce, * abyśmy pamiętali zawsze, * że Ona Matką i Królową naszą * i byli dobrymi Jej dziećmi, * posłusznymi poddanymi.*

Kapłan: Tyś powiedział, Panie, że „wiele może ustawiczna prośba sprawiedliwego”.

O wzbudzaj wśród nas dusze ofiarne, * które starając się gorliwie * o własne usprawiedliwienie i uświęcenie, * jednocześnie modlitwy swoje,*  pracę, cierpienia, całe swe życie * składałyby Tobie w ofierze nieustannej * w zjednoczeniu z Twoją Ofiarą Eucharystyczną * za ojczyznę, * aby się w niej i przez nią * spełniała Twoja Najświętsza Wola. * Daj nam jedność i zgodę w dobrem, * a moc, stateczność i wytrwałość * w walce ze złem. * Daj trwać przy Tobie zawsze wiernie,*  choćby tę wierność okupić trzeba mieniem, * zdrowiem, a nawet życiem. *