- Idzie, idzie Bóg prawdziwy, * idzie Sędzia sprawiedliwy:
Refren: Stańmy wszyscy pięknym kołem, * i uderzmy przed Nim czołem!
2. Idzie, idzie Bóg łaskawy, * idzie Twórca wszego prawy: Ref.
3. Idzie, idzie Król przemożny, * idzie Pan wielce wielmożny: Ref.
4. Idzie, idzie Światłość wieczna, * idzie ku nam Moc przedwieczna:
5. Idziesz, idziesz, miły Panie; * a gdzie Twój majestat stanie, * niechaj tam, stanąwszy kołem, * na wiek wieków bijem czołem.
Cześć Ci oddaję, * Zbawicielu mój Najświętszy,* któryś tu obecny * jako Bóg i Człowiek, * z prawdziwą duszą, * z prawdziwym Ciałem * i prawdziwą Krwią Twoją. * Wierzę i wyznaję to, * że klęczę przed Tobą, Panie Jezu, * któryś narodził się z Najświętszej Panny Maryi * i jako Dziecię * na Jej spoczywał Ramionach, * Któryś w Świętym Człowieczeństwie Twym * rósł i rozwijał się aż do wieku dojrzałego,* któryś nad brzegiem Galilejskiego morza * powołał Dwunastu Apostołów * i któryś głosił słowa mądrości i pokoju; * Któryś za nas umarł na krzyżu * i Zmartwychwstał, * i Który teraz królujesz w niebie.* Błogosławię i uwielbiam * Święte Człowieczeństwo Twoje * i oddaję się cały Tobie,* który jesteś prawdziwym Chlebem duszy mojej * i radością moją na wieki.* Amen.
***
- O Krwi najdroższa, o Krwi odkupienia, * napoju życia z nieba dla nas dany! * O zdroju łaski, o ceno zbawienia, * Ty grzechowe leczysz rany!
2. Tyś w Jezusowym kielichu zamknięta, * abyś nas wszystkich życiem napawała; * abyś dla świata, Krwi Boska, prześwięta, * miłosierdzie wybłagała!
3. O Krwi najdroższa, przez Serce przeczyste, * gdzie Twoje źródło miałaś na tej ziemi, * cześć Tobie niesiem, dzięki wiekuiste, * z aniołami, ze świętymi.
***
Duszo Chrystusowa, uświęć mnie. * Ciało Chrystusowe, zbaw mnie. * Krwi Chrystusowa, napój mnie. * Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie. * Męko Chrystusowa, wzmocnij mnie. * O dobry Jezu, wysłuchaj mnie. * W ranach Twoich ukryj mnie. * Nie daj mi z Tobą rozłączyć się. * Od złego wroga obroń mnie. * W godzinę śmierci wezwij mnie. * I każ mi przyjść do siebie, * abym z świętymi Twymi chwalił Cię, * na wieki wieków. * Amen.
***
O tak, o Panie:* niech każda adoracja, * a jeszcze bardziej każda moja Komunia Święta * będzie dla mnie takim upojeniem, * bym ciebie prawdziwie kochał,* by nic poza Tobą * i ponad Ciebie nie widział, * bym cały tylko dla Ciebie pracował, * żył i umierał. * Krwi Chrystusowa, upajaj mnie.
O Krwi i Wodo, * któraś wypłynęła * z Najświętszego Serca Jezusowego, * jako zdrój miłosierdzia dla nas, * ufamy Tobie! (3 x)
***
Dziś — nędzarz biedny, * szukam, bezdomny schronienia, * gdzieżbym skłonił głowę: KPŁ.i Jezus staje się Eucharystią, pod dach swój mnie przygarnia; a dom to Boży i podwoje Nieba.
Dzisiaj — zgłodniały, * upadam z pragnienia: * łaknę pokarmu, * by ducha mego i serce me nasycił, * pragnę napoju, * który żar mój ugasi: : KPŁ a oto Jezus czyni się tym pszenicznym kłosem, chlebem wybranych i winem szlachetnym winem Eucharystii.
Dzisiaj — choruję, * rany mej duszy * dobroczynnego błagają balsamu: : KPŁ Jezus oddając mi się w Eucharystii, na rany duszy mej cudowne kładzie namaszczenie.
Dziś — maluczki jestem, * niezdolny wznieść się * ponad doczesną przyziemność naszą: : KPŁ Jezus zstępuje, w Eucharystii czyni się mą drabiną Jakubową, która mnie ku Niebiosom wznosi.
Dziś — mi potrzeba miłej Bogu ofiary,* abym z niej uczynił całopalenie Panu, : KPŁ i Jezus oto w Eucharystii staje się tą ofiarą całopalną. Dziś wreszcie * prześladowanie cierpię, : KPŁ a Jezus niczym tarcza ochronna, strasznym mnie przeciwstawia szatanowi.
Zbłąkany jestem? * On gwiazdą mą przewodnią, — * zniechęconego, * otuchą On napawa, —* w smutku, niedoli, * On pocieszeniem moim, * z samotnym * po skończenie wieków pozostaje; * jestem nieumiejętny? * On mnie oświeca, naucza, — * od zimna drżę? * płomieniem mnie przenika,* lecz ponad wszystko,* miłości łaknie serce moje * a żadna miłość ziemska * nie nasyciła serca tego: * i wtedy to, ach, zwłaszcza wtedy,* On się Eucharystią czyni: * miłuje mnie, * a miłowanie Jego * daje mi dosyt wszelki,* przepełnia mnie i chłonie, * zanurza w roztoczach miłości, upojenia.* O tak, kocham Jezusa, * Eucharystię miłuję. * Posłyszcie głos mój, * okoliczne echa;* chórem powtórzcie mu łąki i góry, * wołajcie za mną: * miłuję Eucharystię! * Dziś Jezus Chrystus,* to Jezus razem ze mną, * Zbawiciel mój, * kochanie me, * Eucharystia moja!
Dzisiejszy dzień — Komunii Świętej — * dzień to dzień ognia i miłości. * Tak, o zaraniu * dziś zszedł ku mnie u Ołtarza, * by wstąpił w serce moje * i oddał mi się cały: * posiadam Go, * uwielbiam, * trzymam w dłoni mojej Wcielonego. * O szczęśliwości niewypowiedziana! * Jezus upaja mnie,* płomienie w sercu wznieca, * utonąć daje w nieskończoności Trójcy.* I mnie, * mnie grzesznego, * wzywa, bym życie Mu oddał swoje:* i mnie oddaje się mój Bóg! * W obliczu tej Hostii Świętej* rozpływa się serce moje. * Ziemio, * niebiosa, * uciszcie się;* lecz nie,* nie — * wznoście raczej głosy, * ziemio, * niebiosa!…
Pragnę hymn nowy śpiewać * Umiłowanemu memu, Jezusowi. * Harfę podajcie mi,* lub lirę. * Dziś o zaraniu * złożył Umiłowany mój * na ustach moich pocałunek, — * a pocałunek ten przeniknął serce moje. * Tknął mnie * i oto jestem przeobrażony cały; * nie żyję już, * bo ten, kto we mnie żyje, * Ten większy jest nade mnie.*
O szale upojenia! * Jakże ogarnia mnie On, * jak tuli! * Jak chłonie w Siebie istnienie moje,* unicestwia w szczęsnym uniesieniu! * Ty żeś to, Jezu, * Tyś tego Sprawcą? * O tak, * poznaję Ciebie po łamaniu chleba.* Spojrzyjcie, córki Jeruzalem: * oto w mym sercu* wasz Oblubieniec spoczywa; * śpi On, * lecz Serce Jego czuwa nade mną * i za mnie czuwa; * strzeże mnie * i odejść Sobie nie dozwoli. * O, niechże złączony z Nim zostanę, * spojony, zjednoczony,* jak się ongiś dusza Jonatana * spoiła z duszą Dawidową.
- Jezu, miłości Twej, ukryty w Hostii tej * wielbimy cud, * żeś się pokarmem stał, * żeś nam swe Ciało dał, * żeś skarby łaski zlał, * na wierny lud.
2. Dla biednych stworzeń Twych, * co ostrzem grzechów swych * zraniły Cię, * włócznią, co w boku tkwi, * otwierasz serca drzwi, * by w Twojej Boskiej Krwi * obmyły się.
3. I w Boskim Sercu tam * schronienie dajesz nam, * o Jezu mój! * Aby nas żądłem swym * wróg nasz nie dotknął w Nim, * by się przed piekła złem * lud ukrył Twój.
4. Twe Serce tronem łask, * i miłosierdzia blask * w Nim świeci się. * Panie, Ty widzisz sam, * jak bardzo ciężko nam, * więc grzesznympozwól tam * przytulić się.
5. O Jezu, Zbawco nasz, * co nędzę naszą znasz, * grzeszników zbaw, * by święte życie wieść, * a potem Tobie cześć * w niebiosach mogli nieść, * o Jezu, spraw!***
Jezu Chryste, * przez Krew Twoją i Ciało, * które spożywam, * bądź mi miłościw. * Ty rzekłeś:* „Kto pożywa Ciało Moje * i pije Krew Moją,* we mnie mieszka a ja w nim”. * Ofiaruję się Tobie, * aby odczuć błogie skutki * Twej Obietnicy;* racz przyjąć tę nędzną ofiarę. * Nie będę nadal przeciwstawiał * mojej nikczemności Twoim darom, * moich grzechów Twoim Dobrodziejstwom. * Wypleń z mego serca * wszelką obcą miłość, * panuj w nim jako jedyny wszechwładca. *
Niech będę z Tobą ukrzyżowany światu,* a życie moje, * jako przystoi na wiernego sługę,* niech będzie wzorowane * na Twoim życiu, o Panie.* Oto jedyny skarb,* którego pożądam, * jedyne szczęście,* którego pragnę. * Mam tylko jednego przyjaciela, * jedną miłość — * Jezusa, mego Boga, * mego Oblubieńca. On niech będzie cały mój, * a ja cały Jego. * Serce moje niech utworzy * jedno z Jego Boskim Sercem tak, * abym niczego nie pragnął,* niczego nie kochał, * prócz Pana mego Jezusa Chrystusa. * Amen.
1.Kłaniam się Tobie, przedwieczny Boże, * którego niebo objąć nie może; * ja, proch mizerny, przed Twą możnością * z wojskiem aniołów klękam z radością.
2. Tu Stwórcę swego wiarą wyznaję, * kocham serdecznie, pokłon oddaję; * cieszę się wielce z Twej Boskiej chwały, * niech Ci się kłania z niebem świat cały.
3. Dziękuję za to, żeś się zostawił * w tym Sakramencie, abyś nas zbawił. * Za swoje łaski tu wyświadczone, * odbieraj od nas serca skruszone.
4. Przed tronem Twoim serca składamy, * oto pokornie wszyscy wołamy: * „Błogosław, Panie, swemu stworzeniu, * broń od nieszczęścia, ciesz w utrapieniu.
5. Przed oczy Twoje nędzę stawiamy, * ratuj, niech pomoc od Ciebie mamy. * Tyś Bogiem naszym, pięknością wieczną, * bądź i obroną zawsze skuteczną.
6. Zostawaj z nami, póki żyjemy, * w tym Sakramencie niech Cię wielbimy. * A gdy się zbliży z ciałem rozstanie, * Twym świętym Ciałem zasil nas Panie”.