- Twemu Sercu cześć składamy, o Jezu nasz, o Jezu! * Twej litości przyzywamy, o Zbawicielu drogi!
Refren: Chwała niech będzie zawsze i wszędzie * Twemu Sercu, o mój Jezu!
2. Serce to nam otworzone, o Jezu nasz, o Jezu! * Włócznią na krzyżu zranione, o Zbawicielu drogi! Ref.
3. Ono głębią jest miłości, o Jezu nasz, o Jezu! * W Nim się topią nasze złości, o Zbawicielu drogi! Ref.
4. Gdy nas ciśnie utrapienie, o Jezu nasz, o Jezu! * W Nim ucieczka, w Nim schronienie, o Zbawicielu drogi! Ref.
5. Gdy kto grzeszy, a żałuje, o Jezu nasz, o Jezu! * Twoje Serce go przyjmuje, o Zbawicielu drogi! Ref.
6. Więc do Niego się udajmy, o Jezu nasz, o Jezu! * I ratunku tam szukajmy, o Zbawicielu drogi! Ref.
7. Nie odrzucaj nas od siebie, o Jezu nasz, o Jezu! * Przyjm na ziemi, przyjmij w niebie, o Zbawicielu drogi! Ref.
8. Byśmy Twymi zawsze byli, o Jezu nasz, o Jezu! * Twoje Serce wiecznie czcili, o Zbawicielu drogi! Ref.
***
Będziemy powtarzać; uwielbiamy Cie Panie.
***
- Każda żyjąca dusza * niech się miłością wzrusza, * uwielbiając, wychwalając, * Serce Jezusa.
2. Bo niebo ani ziemia * nic tak słodkiego nie ma, * jako Serce Jezusowe, * pełne zbawienia.
3. Dla nas otwarte stoi, * niech grzesznik się nie boi, * niech żałuje, pokutuje, * tu rany zgoi.
4. W Najświętszym Sakramencie * to Serce uwielbiajcie, * za te dary, serc ofiary * chętnie oddajcie.
5. Niech, Jezu, Twe mieszkanie * wśród naszych serc zostanie: * niechaj dusza ma Jezusa * na posilanie.
6. Posilaj, Jezu drogi! * Rzucam się pod Twe nogi, * serce kruszę, dając duszę, * człowiek ubogi.
7. Gdy zbliży się konanie, * a serce me ustanie, * z Twej opieki mnie na wieki * nie wypuść Panie.
***
Jezu Najdroższy, * patrząc w Twoje Oblicze, * widzę Ojca niewidzialnego, * widzę Go, * gdyż Ty jesteś Jego obrazem. * Zawsze tak jest, * że gdy szukam Ojca, * to wtedy patrzę na Ciebie, * albowiem pamiętam jak powiedziałeś, *że Ty jesteś w Ojcu, * a Ojciec w Tobie. * Gdy chcę całym życiem przylgnąć do Ojca * lgnę do Ciebie. * Zanurzam się w Twym eucharystycznym Sercu, * byś mnie w Siebie przemienił, * aby Ojciec patrząc, * mógł w moim obliczu* Twoje rysy zobaczyć.
****
Kocham Cię, * ale proszę, * rozpalaj ciągle serce moje * Twoją miłością. * Zajmij całą przestrzeń mego serca * – Tobie je oddaję. * Pragnę nieskończenie kochać Ciebie* i innych w Tobie. * Wierzę Ci, * lecz proszę zaradź memu niedowiarstwu, * bym Ci wierzył bezgranicznie, * na dobre i na złe. * Ufam Ci, * gdyż mam doświadczenie Twojej wierności. * Lecz proszę, * strzeż duszy mojej, * woli, serca i umysłu * bym nie osłabł w moich pragnieniach i deklaracjach. * Niech droga wiary, nadziei i miłości * będzie tą, po której idę za Tobą, * Twoimi śladami. * Doświadczam twojej miłości * i bardzo jestem Ci wdzięczny, * dlatego pragnę odwzajemnić Twoją miłość. * Wpatruje się każdego dnia * w Twoje zranione Serce, * płonące miłością ku Ojcu * i ku człowiekowi. * Wpatruje się i wsłuchuję, * by usłyszeć głos miłości Ukrzyżowanej, * która przemawia do mnie w sercu na dnie * i zaprasza do odpowiedzi na Twoją Miłość.
****
1.O Jezu w Hostii białej, * ukryty pośród nas * dobrocią serca swego * zdobyłeś serca w nas
Ref: Za miłość Twoją Jezu * o jak Cię kochać mam
Tyś zbawcą moim Panie miłować naucz sam
2. Ogromem swej miłości * skruszyłeś serca lud * Krwią Swoją przenajświętszą * obmyłeś serca lud
3. Pragnieniem mojej duszy * bądź zawsze Panie mój * niech zbliża mnie ku Tobie * codzienny życia znój
4. Pozostań z nami Jezu * umacniaj dobro w nas * my żyć pragniemy z Tobą * Twym dzieckiem każdy z nas.
***
Będziemy powtarzać; przyjmij nasze wynagrodzenie.
***
Panie, Ty wiesz, * o własnych siłach * nie zdołam Tobie wynagrodzić * cierpienia i udręki * podjętej dla zbawienia ludzi, * gdyż słabym jestem człowiekiem, * ale w Tobie moja siła moc, * wszystko co jest na niebie i na ziemi, * od Ciebie pochodzi, * Ty nad wszystkim panujesz * i wszystko prowadzisz według Twych zamierzeń. * Dlatego zwracam ku Tobie * moja prośbę o dar Ducha Świętego, * bym w Jego świetle i mocy * stał się wynagrodzicielem * na jakie liczy Twoje Serce. * Wpatrując się w ranę Twego Serca, * słyszę w duszy głos miłości, * który prosi o miłość. * Jestem pewien, * że Twoja Ofiara zaprasza mnie * do pójścia drogą ofiary * ku wynagrodzeniu – razem z Tobą. * Panie, gdy słyszę w moim wnętrzu * twoje wołanie * – całym sercem pragnę dać Ci odpowiedź: * Tak Panie, idę, * by kochać Cię całym moim sercem, * duszą * i ze wszystkich siwuch sił. * Tak Panie! * Ty ofiarowałeś dla mnie wszystko, * aby stworzyć we mnie * serce nowe i czyste * – poszedłeś drogą cierpienia i ofiary. * Chcę mój Panie i Boże* tak jak Ty * przejąć się duchem wynagrodzenia. * Chcę brać swój krzyż * na każdy dzień jak Ty, * aby w ten sposób wynagradzać Tobie * za cierpienia dla mnie * – od wieczernika, poprzez konanie ogrójcowi, * aż po wywyższenie na drzewie krzyża. * Pragnę także wynagradzać * za obecne cierpienia zadawane przez tych, * którzy odrzucają Ciebie * w Eucharystii i ewangelii, * jak i przez tych, * którzy sprawiają Ci ból *zadając go ludziom wierzącym. * Ale moim pragnieniem jest także * wynagradzać za wierzących, * którzy się pogubili * i zapomnieli Tobie.
***
Będziemy powtarzać; z głębi serca przepraszamy
Panie, przebacz nam, Ojcze zapomnij nam * Zapomnij nam nasze winy, * Przywołaj kiedy błądzimy, * Ojcze zapomnij nam.
Panie, przyjmij nas. Ojcze przygarnij nas! * I w swej ojcowskiej miłości, * Ku naszej schyl się słabości. * Ojcze przygarnij nas.
***
Panie, proszę, * daj mi taką gorliwość apostolską, * bym wszystkie serca * dla Ciebie pozyskał. * Niech mnie strzeże Twoja Miłość * przed trwonieniem skarbów, * jakimi są cierpienia. * Pragnę je włączyć w Twoją Ofiarę, * by współpracować z Tobą * w dziele wynagrodzenia, * uzupełniając braki powstałe przez zaniedbania * i grzechy innych. * Jezu, Ty cierpiałeś za nas * i zostawiłeś na wzór życia i postępowania * i zachęcasz, abyśmy szli za Tobą Twymi śladami. * Mówi Pismo: * To się Bogu podoba, * jeśli dobrze czynicie, * a znosicie cierpienia. * Do tego bowiem jesteście powołani.
- Cóż Ci Jezu damy za Twych łask strumienie?
Z serca Ci składamy korne dziękczynienie.Ref. Panie nasz, króluj nam! Boże nasz, Króluj nam!
Poprzez wieczny czas króluj Jezu nam. x2 - W Serca Twego ranie, o serc naszych Królu,
Pokój i wytrwanie ukojenie w bólu.
3. Ty nas wspieraj w znoju, strzeż przez życie całe,
Byśmy w serc pokoju Twą wielbili chwałę.****
Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie;
służcie Panu z weselem!
Wśród okrzyków radości stawajcie przed Nim!
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem:
On sam nas stworzył, my Jego własnością,
jesteśmy Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
Wstępujcie w Jego bramy wśród dziękczynienia,
wśród hymnów w Jego przedsionki;
chwalcie Go i błogosławcie Jego imię!
Albowiem dobry jest Pan,
łaskawość Jego trwa na wieki,
a wierność Jego przez pokolenia.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
- Pobłogosław, Jezu drogi, * tym co Serce Twe kochają; * niechaj skarb ten cenny, drogi, * na wiek wieków posiadają.
2. Za Twe łaski dziękujemy, * które Serce Twoje dało; * w dani dusze Ci niesiemy, * by nas Serce Twe kochało.
3. Trzykroć Święte Serce Boga, * Tobie śpiewa niebo całe, * Ciebie wielbi Matka droga, * Tobie lud Twój składa chwałę.
4. Nie opuszczaj nas, o Panie! * Odpuść grzesznym liczne winy! * Daj nam w Serca Twego ranie * błogosławieństw zdrój jedyny.
AKT WYNAGRODZENIA NAJŚWIĘTSZEMU SERCU PANA JEZUSA
O Jezu najsłodszy;* któremu za miłość bez granic * ludzie w niewdzięczny sposób * odpłacają tak wielkim zapomnieniem, * opuszczeniem i wzgardą, * oto my, * rzucając się do stóp Twoich ołtarzy,* szczególnym hołdem czci pragniemy wynagrodzić * tę grzeszną oziębłość i krzywdy; * jakie ze wszech stron ranią * najmiłościwsze Twoje Serce. *
Pomni wszelako, * że i sami nie zawsze byliśmy wolni * od tych niegodziwości * i dlatego żalem najgłębszym przejęci, * błagamy najpierw o miłosierdzie dla siebie, * gotowi dobrowolnym zadośćuczynieniem * wynagrodzić Ci nie tylko za grzechy, * których samiśmy się dopuścili, * ale za występki tych także, * którzy błąkają się z dala * od drogi zbawienia. * Za te wszystkie * godne opłakania występki, razem wzięte, * chcemy Ci wynagrodzić * i każdy z nich z osobna * pragniemy naprawić. * A więc: * brak skromności * i wszelki bezwstyd w życiu i strojach, * owe liczne sidła * zastawiane na niewinne dusze, * zbezczeszczenie nawet samego Sakramentu Boskiej Miłości * przez zaniedbania * i przez okropne świętokradztwa. * Obyśmy krwią własną * mogli zmyć te wszystkie zbrodnie! * Tymczasem, * by naprawić zniewagi czci Bożej, * składamy Ci zadośćuczynienie, * jakie Ty sam Ojcu na krzyżu ofiarowałeś * i które co dzień na ołtarzach ponawiasz, * w połączeniu z zadośćuczynieniem Bogarodzicy Dziewicy, * Wszystkich Świętych * i pobożnych dusz wiernych, * przyrzekając z głębi serca wynagrodzić Ci – * o ile za łaską, Twoją * stać nas będzie – * za przeszłe własne grzechy * i za obojętność na tak wielką miłość Twoją * przez wiarę stateczną, * czyste życie, * dokładne zachowanie ewangelicznego prawa, * zwłaszcza prawa miłości, * tudzież postanawiamy nie dopuścić wedle sił * do nowych zniewag * i jak najwięcej dusz pociągnąć * do wstępowania w Twoje ślady. *
Przyjm, błagamy, * o Najłaskawszy Jezu, * za przyczyną Najświętszej, Maryi Panny Wynagrodzicielki, * ten akt dobrowolnego zadośćuczynienia * i racz nas aż do śmierci zachować * w wierności obowiązkom Twej świętej służby, * przez ów dar wielki wytrwania, * przez który byśmy wszyscy * w końcu doszli do tej Ojczyzny, * gdzie Ty z Ojcem i Duchem Świętym * żyjesz i królujesz * Bóg na wieki wieków. * Amen.