GODZINA ŚWIĘTA – teksty do wspólnej modlitwy

Rozmyślajmy dziś, wierni Chrześcijanie,
Jako Pan Chrystus cierpiał za nas rany;
Od poimania nie miał odpocznienia
Aż do skonania.

Najprzód w Ogrójcu wziął pocałowanie,
Tam Judasz zdrajca dał był żydom znamię:
Oto żydowie mego Mistrza macie,
Tegoż imajcie.

Wnet się rzucili jako lwi okrutni,
Apostołowie od niego uciekli:
Tak z wielkim pędem wiedzion do Annasza,
Pociecha nasza.

Pierwszej godziny, przed Piłatem stawion,
Niesprawiedliwie od żydów oskarżon;

Rozkazał Piłat, aby był biczowan,
Ten niebieski Pan.

Krzyknęli wszyscy o godzinie trzeciej,
Nie chcemy dalej krzywdy cierpieć takiej;
Niechaj na krzyżu swój żywot połoźy,
Ten to Syn Boży.

 

***

Boże, nadziejo nasza!*  Wzbudź w nas nadzieję chrześcijańską, * aby była naszą podporą i pociechą. * Nie dopuść na nas klęski załamania się  * pod codziennym krzyżem cierpienia. * Jak siewca cieszy się * wizją bogatego żniwa, * a matka w boleściach rodząca * przyjściem na świat dziecka, * tak my cierpiący * po łzach spodziewamy się radości, * po ucisku – wyzwolenia, * po trwodze – spokoju,*  po ciemnościach – blasku światłości,*  a za progiem śmierci – zorzy zmartwychwstania * i wiecznej szczęśliwości. * Ty podczas ziemskiej wędrówki * ratujesz nas od rozpaczy, * napełniasz nadzieją, * bo Syn Twój, Jezus Chrystus, * jest zawsze z nami * przez wszystkie dni życia. * On nie zostawia nas sierotami, * każde brzemię czyni lekkim, * a jarzmo słodkim. *  Spieszy nam z pomocą * w każdej potrzebie * i staje przy nas, * jako cichy i pokornego serca. * Przez Syna Twego, * a naszego Zbawiciela, * wychwalamy Cię, Ojcze, * i uwielbiamy teraz i na wieki. *  Amen

***

O Jezu ubogi i odrzucony, * nieznany i zlekceważony,* znienawidzony, zelżony * i prześladowany,*  od ludzi opuszczony, * przez diabła kuszony,*  wydany i za podłą cenę sprzedany:* zmiłuj się nad nami.

 

O Jezu smutny aż do śmierci, * porwany,*  powrozami i łańcuchy skrępowany, *  płaszczem na pośmiech i hańbę odziany,*
bluźnierstwami obrzucony, * oskarżony, *  niesprawiedliwie skazany *  i od Barabasza niżej miany:*  zmiłuj się nad nami.

O Jezu zelżywie z szat obnażony, *  aż do krwi biczowany,* policzkowany i naigrawany,*  cierniem ukoronowany * i jako król na pośmiewisko pozdrawiany, * oplwany, * popychany i wyszydzany:*  zmiłuj się nad nami.

O Jezu * grzechów naszych krzyżem *  i przekleństwami pospólstwa obciążony,*  pomiędzy łotrami * do drzewa hańby
gwoźdźmi przybity, * zelżywościami, boleściami i upokorzeniami nasycony, * za nic miany *  i wobec ludzi zniesławiony: *
zmiłuj się nad nami.
***

JEZU CHRYSTE, PANIE MIŁY, – O Baranku tak cierpliwy! – Wzniosłeś, wzniosłeś na krzyż ręce swoje, – Gładząc, gładząc nieprawości moje.

 

Płacz Go, człowiecze mizerny, – Patrząc, jak jest miłosierny; – Jezus, Jezus na krzyżu umiera, – Słońce, słońce jasność swą zawiera.

 

Pan wyrzekł ostatnie słowa, – Zwisła Mu na piersi głowa; – Matka, Matka pod Nim frasobliwa – Stoi, stoi z żalu ledwie żywa.

 

Zasłona się potargała, – Ziemia rwie się, ryczy skała – Setnik, setnik woła: Syn to Boży! – Tłuszcza, tłuszcza wierząc w proch się korzy.

 

Na koniec Mu bok przebito, – Krew płynie z wodą obfito; – Żal nasz, żal nasz dziś wyznajem łzami, – Jezu, Jezus, zmiłuj się nad nami!

***

Panie Jezu Chryste, * oddaję Ci siebie * wraz ze wszystkimi swoimi cierpieniami * fizycznymi i duchowymi.*  Oddaję Ci cały *  swój lęk przed cierpieniem i śmiercią * oraz poczucie nieużyteczności cierpienia. * Pragnę jednoczyć się z Tobą, Jezu, * w Twoim cierpieniu na krzyżu * za zbawienie świata, * aby z tego źródła naszego zbawienia * czerpać moc uzdrowienia, * siły do niesienia cierpienia * oraz radość z Twojego zwycięstwa * nad szatanem, cierpieniem, grzechem i śmiercią. *
Święty Ojcze Pio, * módl się za nami * i pomagaj nam * w ofiarowywaniu cierpienia za nawrócenie grzeszników * oraz w intencjach całego Kościoła!

 

  1. Zbawienie przyszło przez krzyż,

Ogromna to tajemnica.

Każde cierpienie ma sens,

Prowadzi do pełni życia.

 

Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,

To weź swój krzyż na każdy dzień

I chodź ze Mną zbawiać świat. Kolejny już wiek.

 

  1. Codzienność wiedzie przez Krzyż,

Większy im kochasz goręcej.

Nie musisz ginąć już dziś,

Lecz ukrzyżować swe serce.

 

  1. Każde spojrzenie na krzyż

Niech niepokojem zagości,

Bo wszystko w życiu to nic

Wobec tak wielkiej miłości.

 

Jezu, Boski Zbawicielu, * przez Niepokalane Serce Maryi * ofiaruję Ci swoje cierpienia fizyczne * i udręki duchowe, * w intencjach Kościoła świętego, * kapłanów, * osób niewierzących, * uzależnionych od alkoholu, * narkotyków, * pornografii, *         w ciszy dodajemy swoje intencje dodać swoje intencje.

Proszę, * otaczaj opieką rodziny, * by mocą Twej łaski * skutecznie oparły się * zasadzkom złego ducha. * Rodzicom daj miłość i odwagę, * aby przyjęli każde poczęte dziecko *  i by bronili życia * aż do naturalnej śmierci.*  Młodzieży i dzieciom  * daj serca czyste, * wolne od wszelkich uzależnień,  * gotowe pełnić Bożą wolę. *

Spraw, * aby krzyż, który dźwigam, * stał się dla mnie źródłem odwagi, *  wyzwolenia i mocy, * aby cierpienie nie odebrało mi nadziei, * by wiara moja nie gasła, * a miłość nie ustawała. * A kiedy nadejdzie kres mego życia, * przybądź po mnie * i zaprowadź mnie do swego Królestwa. Amen”.

 

W litanii odpowiadamy: Zmiłuj się nade mną.