Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – 03.05.2018 r.

PIERWSZE CZYTANIE (Ap 11,19a;12,1.3-6a.10ab)

Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła.
Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty; ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła Syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca”.

DRUGIE CZYTANIE (Kol 1,12-16)

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan.
Bracia:

Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów.
On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.
On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
EWANGELIA (J 19,25-27)

Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.

Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”.
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

 

MYŚLI:

   Na krzyżu Chrystusowego zbawienia rodzi się Kościół. W bólach miłości ofiarnej, mającej owocować aż do końca świata, aż do zmartwychwstania umarłych. Kościół ma według woli Chrystusa przedłużyć Jego działanie w sposób widzialny w świecie. Będzie prześladowany, krzyżowany i odrzucany jak On Sam i jak On będzie zmartwychpowstawał. Pan Jezus szuka sposobu, aby z Krzyża, tuż przed swoją śmiercią, resztką osłabionych sił, wyraźnie przekazać Komuś całe swoje zbawcze dzieło. Przekazuje je swojej Matce, Maryi. Jan „uczeń, którego Jezus miłuje” uosabia ten żywy, rodzący się na krzyżu Kościół i oto wyraźnie słyszy od Pana: Oto Matka twoja, a do Maryi Jezus mówi: Niewiasto, oto syn Twój.

   Jan przyjął Maryję do siebie, wziął Ją do swego domu. Odtąd są zawsze razem z apostołami, razem w Wieczerniku oczekują na Zielone Święta i przyjmują Ducha Świętego.

Chrześcijanin i chrześcijaństwo nie może obejść się bez Maryi. Ks. abp. Józef Michalik,

***

Św. Jan Paweł II, mówił na Jasnej Górze 5 czerwca 1979 roku, że Maryja „po swojemu kształtuje procesy dziejowe na polskiej ziemi”. (…)

Jan Długosz nazywał Maryję Panią świata i naszą. A w drugiej połowie XVI wieku Grzegorz z Sambora po raz pierwszy określił Maryję Królową Polski i Polaków. Następnie w 1608 r. Maryja objawiła się włoskiemu jezuicie Juliuszowi Mancinelli. Ukazała się w towarzystwie z św. Stanisławem Kostką. Zakonnik podczas modlitwy pytał się Maryi, jaki wezwaniem w litanii loretańskiej chce być czczona? Odpowiedziała mu: „Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to Królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Podobnie na Wawelu w 1610 r. w obecności króla Polski, Maryja mu powiedziała: „Jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest Mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nimi o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie”. Maryja objawiła się więc człowiekowi innej narodowości poza granicami Rzeczypospolitej i kazała się czcić jako Królowa Polski. Treść tych objawień rozprowadzał m.in. kanclerz wielki litewski Albrecht Stanisław Radziwiłł, nazywając Maryję Królową Polski Wniebowziętą. Ks. Dawid Pietras

***

A może warto przypomnieć, że Polski Papież przez prawie 27 lat swego pontyfikatu stale wskazywał na Jej szczególną rolę w życiu Kościoła i naszego Narodu. Jego „TOTUS TUUS” – Cały Twój mogłoby przecież być hasłem życia każdego Polaka.

  • Konstytucja 3 Maja z 1791 roku, a w rok później liberum veto i Targowica,
    • Śluby Króla Jana Kazimierza, Częstochowa, kult Maryjny i w pewnym okresie najbardziej pijacki naród w Europie, (na szczęście obecnie już kilka innych narodów nas wyprzedza, ale to wcale nie znaczy, że w Polsce nie ma pijaków),
    • „Boże coś Polskę … ” śpiewane z głębokim przekonaniem w czasach komuny i jakoś tak szybko o tym zapomnieliśmy, że wrócił nam Ojczyznę wolną, bo sami poddajemy ją w niewolę przez nasze elekcje i wybory,
    • Pielgrzymki na Jasną Górę i nasze narodowe przywary i grzechy,
    • Papież – syn Polskiego Narodu i nasze życie moralne i codzienne dalekie od przykazań i od Boga,
    • Maryja – Królową Polski i tak niewielu przejmujących się Jej słowami: „Uczyńcie cokolwiek mój Syn wam powie!”

Jesteśmy narodem pełnym sprzeczności. Co to znaczy, że Maryja jest Królową Polski? Czyżby była to tylko okazja do jeszcze jednego dnia wolnego w pracy?

***

Niech każdy chrześcijanin, każdy katolik, mężczyzna i kobieta, dzieci i młodzież, bogaci i ubodzy, wykształceni i prości zapragną w końcu, aby zrealizowało się wielkie pragnienie Sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego, które wypowiedział w Jasnogórskich Ślubach Narodu.

Przyrzekamy bronić każdego ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Przyrzekamy dochować obyczajów chrześcijańskich i ojczystych.

Przyrzekamy stać na straży nierozerwalności każdego małżeństwa.

Przyrzekamy umacniać polskie rodziny.

Przyrzekamy żyć w zgodzie i pokoju.

Przyrzekamy walczyć z nienawiścią, przemocą i naszymi wadami narodowymi.

***

W dniu Twego święta prosimy, Królowo Polski, natchnij Polaków, by wyruszyli bronić Ojczyzny.

Dlaczego tak mówisz? Nic nam przecież nie zagraża. A jednak…

Wzywam braci Polaków, stańmy do obrony pamięci przeszłości Ojczyzny. (…)

Maryjo nie dopuść byśmy stracili pamięć  przeszłości. Narody bez korzeni giną. (…)

W dniu święta Królowej Polski wzywam braci Polaków, stańmy do obrony wartości.

Tysiąc lat wyrastaliśmy na wartościach chrześcijańskich. Z nich zrodziła się nasza kultura,

której się nie wstydzimy i styl życia, który uszanował ojca, matkę, dziecko, starca i żebraka.

Dziesięć przykazań stało na straży porządku i ładu w rządzie, w gminie i w rodzinie. Swoje

miejsce miał Bóg, Kościół, życie ludzkie, prawda, sprawiedliwość, wolność, ojczyzna, rodzina. Księdza Piotra Skargi słuchał król, senatorowie, szlachta i chłopi. Ważne co głosił, a nie kto głosił. – Przeciwnik wartości mówi: nie ma wartości stałych, nie ma wartości absolutnych. Człowiek jest twórcą wartości, norm.  Bp Ryczan