24 GODZINY MĘKI NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA – godzina czwarta

Sobota po środzie popielcowej

Czwarta Godzina

8 do 9 wieczorem

Wieczerza Eucharystyczna

 

Słodka Moja Miłości, nigdy niezaspokojony w Swojej Miłości, widzę jak po zakończeniu posiłku wstajesz od stołu wraz ze Swoimi drogimi uczniami, i zjednoczony z nimi, wznosisz hymn dziękczynienia do Ojca za danie wam pożywienia, chcąc dać zadośćuczynienie za brak dziękczynienia od stworzeń oraz za wszystkie te środki, jakie On nam zapewnia dla zachowania naszego życia. To dlatego, Jezu, we wszystkim, co czynisz, czego dotykasz, i widzisz, zawsze masz na Swoich ustach słowa: Niechaj oddane Ci będą dzięki, Ojcze!” Jezu, ja również, zjednoczona z Tobą, wyjmuję słowa z Twoich własnych ust i będę mówiła, zawsze i w każdej okoliczności: Dziękuję za siebie samą oraz za wszystkich, aby kontynuować zadośćuczynienie za brak dziękczynienia.

 

Mycie stóp

Ale wydaje mi się, O Mój Jezu, że Twoja Miłość nie ma wytchnienia. Widzę, że poprosiłeś Swoich ukochanych uczniów, aby ponownie usiedli. Bierzesz kubełek wody, obwiązujesz wokół pasa biały kawałek płótna i upadasz do stóp Apostołów z gestem takiej pokory, że przyciągasz uwagę całego Nieba, wprawiając Je w zachwycenie. Sami Apostołowie zastygają nieomalże w bezruchu, widząc Cię jak upadasz do ich stóp. Ale powiedz mi, Moja Miłości, co zamierzasz? Co chcesz uczynić tym aktem takiej pokory? Pokory nigdy dotąd niespotykanej i jakiej nigdy się już nie zobaczy!

“Och Moje dziecko, Ja chcę wszystkich dusz, i upadam do ich stóp jako biedny żebrak, Ja proszę za nich, Ja naprzykrzam się im i płacząc, zastawiam na nich pułapki miłości, aby ich zdobyć.

Leżąc u ich stóp, z tym kubełkiem wody zmieszanej z Moimi łzami, chciałbym umyć ich z wszelkich niedoskonałości i przygotować ich dla otrzymania Mnie w Sakramencie.

Ja tak bardzo Sobie cenię otrzymanie Mnie w Eucharystii, że nie chcę powierzyć tego urzędu Aniołom, ani nawet Mojej drogiej Mamie, ale Ja Sam chcę ich oczyścić, docierając nawet do najbardziej intymnych włókien, ażeby przygotować ich dla otrzymania owocu Sakramentu; a w Apostołach chcę przygotować wszystkie dusze.

Zamierzam uczynić zadośćuczynienie za wszystkie święte prace i za administrowanie Sakramentami, zwłaszcza tymi, które są sprawowane przez kapłanów w duchu pychy i bez zainteresowania, pozbawione świętej duchowości. Ach, jakże wiele dobrych czynów przynosi mi więcej hańby niż oddaje Mi honoru! Więcej goryczy niż sprawiania Mi radości! Więcej przynosi Mi śmierci niż życia! To są wykroczenia, które napawają Mnie największym smutkiem. Ach, tak Moje dziecko, wyliczaj wszystkie intymne przewinienia, jakie są skierowane przeciwko Mnie i wynagradzaj Moimi własnymi zadośćuczynieniami. Pocieszaj Moje rozgoryczone Serce.”

O Moja zasmucona Miłości, czynię Twoje życie moim własnym i razem z Tobą zamierzam czynić zadośćuczynienia za wszystkie te wykroczenia. Chcę wejść do wszystkich najbardziej intymnych miejsc Twojego Boskiego Serca i dać zadośćuczynienia Twoim własnym Sercem za najbardziej intymne i skryte wykroczenia, jakie są Ci zadawane przez Twoich najukochańszych. Chcę, O Mój Jezu, pójść za Tobą we wszystkim, i razem z Tobą chcę dotrzeć do wszystkich dusz, które mają otrzymać Cię w Eucharystii, wkroczyć do ich serc i położyć moje ręce razem z Twoimi, aby je oczyścić.

O proszę, O Jezu, tymi Twoimi łzami i wodą, którymi obmywałeś stopy Apostołów, umyjmy te dusze, które mają Cię otrzymać, oczyśćmy ich serca, rozpalmy je i strząśnijmy kurz, jakim są zabrudzone, tak więc gdy Cię otrzymają, znajdziesz w nich Swoje zadowolenie w miejsce goryczy.

Ale, Moja zasmucona Dobroci, gdy przystępujesz do umycia stóp Apostołów, spoglądam na Ciebie i widzę, że następna boleść przebija Twoje Przenajświętsze Serce. Ci Apostołowie reprezentują wszystkie przyszłe dzieci Kościoła i w każdym z nich jest różnorodność każdej z Twoich boleści. W niektórych jest słabość, w niektórych oszustwo, w jednym hipokryzja, w innym wyolbrzymiona miłość dla korzyści; w Świętym Piotrze brak stałości i wszystkie przewinienia przywódców Kościoła.; w Świętym Janie przykrości zadane Ci przez Twoich najbardziej Ci wiernych; w Judaszu wszystkie odszczepieństwa ze wszystkim złem jakie uczynili.

Ach, Twoja boleść dławi się bólem i miłością, tak bardzo, że niezdolny do opanowania jej, przystajesz przy stopach każdego z Apostołów i wybuchasz łzami, modląc się i czyniąc zadośćuczynienie za każde z tych przewinień oraz wypraszasz dla nich właściwy sposób leczenia. Mój Jezu, ja też przyłączam się do Ciebie, czynię swoimi Twoje modlitwy, Twoje zadośćuczynienia, oraz Twoje najwłaściwsze lekarstwo dla każdej duszy. Chcę zmieszać moje łzy z Twoimi, żebyś nigdy nie był sam, żebyś zawsze miał przy sobie mnie, która będzie mogła dzielić Twoje boleści.

Podczas gdy kontynuujesz, Moja słodka Miłości, mycie stóp Apostołom, widzę, że teraz jesteś przy stopach Judasza. Słyszę Twój ciężki oddech. Widzę, że nie tylko płaczesz, ale szlochasz, i gdy myjesz te stopy, całujesz je, przyciskasz je do Swojego Serca, i niezdolny do wypowiedzenia słowa, ponieważ Twój głos jest zaduszony szlochem, patrzysz na niego oczyma opuchniętymi od łez i mówisz do niego Swoim Sercem:

“Moje dziecko, O proszę, Ja błagam cię głosem Moich łez – nie idź do piekła! Daj Mi swoją duszę o którą cię proszę leżąc u twoich stóp. Powiedz Mi, czego żądasz? Czego się domagasz? Ja dam ci wszystko, ażebyś tylko nie poszedł na zatracenie. O proszę, oszczędź tej boleści Mnie, Twojemu Bogu!”

I ponownie, przyciskasz te stopy do Swojego Serca. Ale widząc zatwardziałość Judasza, Twoje Serce jest udręczone, Twoje Serce dusi Cię, i jesteś bliski zasłabnięcia. Serce moje i Życie moje, pozwól mi podtrzymać Cię w moich ramionach. Ja rozumiem, że to jest Twoja miłosna strategia, jaką stosujesz wobec każdego zatwardziałego grzesznika.

O proszę, ja błagam Cię, Moje Serce, gdy współczuję Ci i czynię reparacje za wykroczenia, jakie otrzymujesz od dusz, które są zatwardziałe i nie chcą się nawrócić, pójdźmy naokoło ziemi i gdziekolwiek są zatwardziali grzesznicy, dajmy im Twoje łzy, aby ich zmiękczyć, Twoje pocałunki i uściski Miłości, aby ich przywiązać do Ciebie, i gdy nie będą mogli uciec, złagodzą Twój ból po stracie Judasza.